Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-10-2012, 22:27   #17
Aeshadiv
 
Aeshadiv's Avatar
 
Reputacja: 1 Aeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputacjęAeshadiv ma wspaniałą reputację
Eckhardt przyznał, że był zaskoczony. Nie miał pojęcia, że zwierzoludzie mogą być tak inteligentni. Zawsze miało się ich za tępe i bezmózgie istoty, które chcą tylko zabijać. Okazuje się, że są po prostu ludźmi obdarzonymi zwierzęcymi talentami. Są czymś więcej niż ludzie.

Sztandar spodobał się Schwartzhautowi. Uśmiechnął się podnosząc go do góry. Jeśli istniała jakaś sztuka, to tylko taka sprawiała mu przyjemność.
Szaman nie oszczędził Eckhardtowi przyjemności. Ujrzawszy Umę kiwnął głową z podziwem. Z pewnością wiele głów i kości zostanie zmiażdżonych przez tego woja. Trzeba było jednak zając się działaniem, a nie westchnieniami.

- Wszędzie mnie rozpoznają? Hm... Sugerujesz, żebym zmienił tę zbroję na jakąś inną, czy po prostu zdarł tę szmatę? Bez ciężkiej zbroi nie czuję się swojo. Możemy też po prostu... wyrzynać wszystkich. Jesteście szybcy w lesie. Dobrze tropicie. Talabecland jest praktycznie wielkim lasem. Gdzie ludzie uciekną? W wasze naturalne środowisko? Łatwiej będzie ich wtedy schwytać. - powiedział Eckhardt do szamana.
-Tak panie, tak panie... Ale miast przeć do przodu, będziemy błądzić po lesie i szukać ewentualnych uciekinierów...- podał swój argument.
- Też prawda, co więc radzisz? Mam pokazać twarz? Wówczas też mnie rozpoznają.
-Panie... Kilkanaście mil stąd, wgłąb lasu zamieszkuje plemię takich jak my odmieńców... Ich przywódca to rosły gor... Jeśli go powalisz na ich oczach, a w to nie wątpię... Zyskasz grupę kolejnych sług, które pójdą za tobą w ogień... Wtedy będziemy mieć pewność, że nikt nie ucieknie z pod ostrza twego miecza i naszych toporów...- pokłonił się polecając swe rady na przyszłość.
- Plemię odmieńców? Odmieńcy to ludzie, którzy nie uznają Chaosu! Skoro mówisz, że przyda nam się dodatkowa siła, to prowadź do tego lasu. Pan Czaszek na pewno będzie zadowolony, gdy kolejna głowa upadnie pod jego tron, a sam Khorne, będzie mógł ją rozdeptać.
 
Aeshadiv jest offline