Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-10-2012, 18:55   #149
Komiko
 
Komiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Komiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetnyKomiko jest po prostu świetny
Cytat:
Poziom tego fragmentu jest tak niski, że w zasadzie nie zasługuje na komentarz.
Jaki pisarz taki poziom prawdy o nim.

Cytat:
Sam pisałeś że nie da się udowodnić że bóg nie istnieje, tak samo jak to że bóg istnieje, więc ateiści też przyjmują pewne wyobrażenie wszechświata na tzw. "wiarę". Druga sprawa, dlaczego wszechświat musiał być stworzony, nie może on po prostu trwać? A jeśli coś żeby trwać musi być stworzone to kto do cholery stworzył boga?
Ateiści twierdzą, że nie wierzą bo nie ma na to dowodów, ale, że uwierzą jak dowody się znajdą. To co innego niż "nie wierzę bo nie". Oni dopuszczają możliwość jego istnienia, tylko nie są do tego przekonani na tą chwilę. Jeśli chodzi o stworzenie, to ja też uważam, że może być różnie. Ale mówiliśmy o Bogu w odniesieniu do nauki, a nauka zakłada teorię wielkiego wybuchu, itd itp. Moim zdaniem problem polega na tym, że wielu ludzi traktuje Boga personalnie. Tymczasem nawet Jezus mówiąc by nie budować kościołów bo Bóg tkwi nawet w kamieniu, który podniósł z ziemi, jawnie stwierdził, że Bóg jest niczym innym jak zbiorową personifikacją istnienia, całości wszechświata, materii itd, a nawet czymś co było wcześniej (teoria alternatywnych, mnogich wrzechświatów) która posiada świadomość.

Cytat:
I na koniec skoro uważasz że gadanina o fizyce i około-fizyce jest dyskusją teologiczną to zaprzestań tego bo łamiesz regulamin, a sugerowanie że ja jestem poststalinowskim antyklerykałem uważam za osobistą obrazę i żądam przeprosin.
Zasugerowałem to, ale nie w sposób tak obraźliwy jak to odebrałeś. Akceptuje ich istnienie i ich toleruje, jeśli cię obraziłem to przepraszam. I czemu twoim zdaniem łamię regulamin? Nubiru to mityczna planeta wywodząca się z kilku dawno wymarłych religii, nie wymyślili jej naukowcy tylko starożytni kapłani (teoretycznie też naukowcy, ale jednak jest to mit religijny). Tak więc jeśli mówimy o mitycznej planecie, której istnienia nie potwierdza nauka to jest to tak samo teologiczny temat jak temat, który poświęcilibyśmy potencjalnemu istnieniu pod ziemią Hadesu czy Tartaru.

Cytat:
Powiedzieli ci, że nie istnieje czasoprzestrzeń - Komiko
Niewiedzialem ze cos tak prostego mozna tak bardzo skoplikowac.
Tracę siły... Istnienie czasoprzestrzeni lub jej nie istnieje jest zagadnieniem fizyczno naukowym. Dlatego zapytałem czemu przy zagadnieniach fizyczno naukowych opierasz się na poglądach cywilizacji, która nie ujażmiła nawet metalurgii.

Cytat:
Panicz, wszechwiat sie rozszerza a jego gestosc nierosnie.
Stad wniosek ze jest nieskonczony.
Gdyby był nieskończony nie rozszerzałby się, ponieważ zajmowałby całą powierzchnię nieskończoności, a to z kolei paradoks logiczny. To, że prawdopodobnie posiada nieograniczony potencjał rozrostu to inna kwestia. Tu wartoby podyskutować o teorii "białej dziury", która byćmoże znajduje się w centrum wszechświata i nieograniczenie wypluwa z siebie samoistnie materię, rozrzucając ją i powodując rozszerzanie się czasoprzestrzeni, i teorii nicości o, której pisałem wcześniej. Naukowcy zakładają, że wszechświat powstał wyrywając się z nicości i jego ogólna masa jest w prost proporcjonalna do masy tego czego nie ma. Tak więc zakładają, że jego ciągły rozrost może świadczyć o tym, że zwiększając ilość niczego, moglibyśmy dowolnie wytwarzać energię i materię, tworzyć nowe gwiazdy czy galaktyki totalnie zerowym kosztem. Porównują przez to wielki wybuch do chwili, gdy ktoś wbił w grunt łopatę. Powierzchnia gruntu to stagnacja przed wybuchem, w chwili wybuchu powstała dziura w ziemi, czyli nicość, oraz kupka wykopanego z niej piachu, czyli wszechświat. To bardzo ciekawa sprawa. Zwłaszcza, że niektórzy naukowcy uważają, że odpowiednio zaawansowana cywilizacja mogłaby wykorzystywać pewne ilości energii do wytwarzania zupełnie nowych wszechświatów i określania panujących w nich praw fizyki itp, tu mamy potencjalną odpowiedź na to czym mógłby być kontaktujący się z ludzkością Bóg.
 

Ostatnio edytowane przez Komiko : 05-10-2012 o 19:02.
Komiko jest offline