Rezygnuję z gry. Przepraszam najmocniej wszystkich, zwłaszcza mg, ale straciłam serce do tej sesji.
Wychodzę z założenia, że rpg ma być zabawą, a jak coś mi już frajdy nie sprawia to brnięcie w to dalej mija się z celem.
Powodzenia w dalszym biciu koboldów/uciekaniu przed nawiedzonymi wieśniakami. I do zobaczenia kiedyś w innych sesjach.