Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-10-2012, 00:21   #261
Pinhead
 
Pinhead's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputacjęPinhead ma wspaniałą reputację
Skład podziemnej kolejki nadjechał i cała ekipa kolejno skakała na dach wagoników. Pociąg nie był typowym modelem, jaki można było spotkać w publicznych tunelach. Ten był zdecydowanie nowszy, bardziej opływowy i na pewno opancerzony. Składał się z dwóch wagonów przystosowanych do przewozu osób oraz trzech wagonów towarowych o kształcie typowych kontenerów.
Solosi wylądowali pewnie i bezpiecznie. Zarówno oni, jak i powierzonym im sprzęt miał się dobrze. Zarówno Max, jak i Greed bez problemu znaleźli miejsce, gdzie w spokoju będą mogli przebyć dalszą część podróży. Dobry chwyt i miejsce, by zaprzeć stopy, to była podstawa. W ten sposób można było ustabilizować całe ciało i pewnie trzymać bagaż.
Z całej grupy jedynie Cris miała problemy z lądowaniem. Lewa noga poślizgnęła jej się i wokalistka upadła na kolana i głośno zawyła z bólu. Na szczęście jednak szybko położyła się na dachu i znalazła bezpieczne miejsce.

Ledwo cała grupa ułożyła się na dachu, a pociąg nagle przyspieszył. Jego prędkość była o wiele większa niż typowego składu miejskiego metra.
Świst powietrza huczał nad głowami solosów.
Tunel, jakim jechali nie należał do sieci publicznej, gdyż na całej trasie nie widzieli, ani jednej stacji.
Cała podróż trwała nie całe pięć minut. Sądząc po prędkości i czasie, jaki minął, solosi mogli przypuszczać, że znajdują się gdzieś na terenie Pętli.

Gdy pociąg zwolnił i po kilku chwilach wjechał na stację końcową. Była to rozległa stacja z peronami po obu stronach pociągu. Ściany, sufit i podłogi wyłożone były szarym, czyściutkim materiałem imitującym marmur. Czystość tego miejsca stanowiła ogromny kontrast ze stacją przy Archer, gdzie ze pomazanych graffiti ścian odłaził tynk, a kąty były zaszczane przez okolicznych meneli.
Czystość tej stacji można było wręcz porównać ze sterylnością sali szpitalnej. Wrażenie to potęgował fakt, że całe otocznie tonęło w blado błękitnym świetle jarzeniówek rozmieszczonych pod sufitem.
Ledwo pociąg wyhamował, a Cris już zeskoczyła z dachu i pobiegła, lekko kulejąc do jednej ze ścian, gdzie umieszczony był jakiś panel kontrolny. Wyciągnęła z kieszeni swój deck i ponownie zanurzyła się w sieci.
Solosi popatrzyli po sobie, a później po członkach kapeli. Yoshi gestem dłoni nakazał zostać i przygotować broń.
W tunelu panowała kompletna cisza, co sprawiało, że cała sytuacja stawała się mocno nierealna.
Czas płynął i nic kompletnie się nie zmieniało.

To Max pierwszy zauważył, że Cris chyba odpłynęła kompletnie. Niestety nie wiedział, czy tak to ma wyglądać, ale podzielił się swoją obserwacją z Greedem.
Cris, która początkowo stała przy panelu, później uklękła a teraz siedziała już na podłodze. Głowa odchyliła się jej do tyłu. Wokalistka nie ruszała się, co było bardzo niepokojące. Greed, który nie raz widział Fleeta przy pracy wiedział, że netrunnerzy nawet penetrując najgłębsze rejony sieci ciągle się poruszali. Cris natomiast leżała całkowicie bezwładnie.
Solosi chcieli się podzielić się tym z Yoshim i Frankiem, ale nie zdążyli.
Nagle po obu stronach peronu otworzyły się drzwi. Z tych po lewej wyjechały dwa roboty magazynowe, a po prawej stronie pojawiło się czterech pracowników Militechu.
Roboty ruszyły w kierunku wagonów towarowych. Solosi natomiast od razu przystąpili do akcji. Jeden z nich szybkim rzutem oka zlustrował cały peron, dwaj kolejni przyklękli na kolanach i wymierzyli broń w kierunku pociągu.
Czwarty z nich ruszył biegiem w kierunku czoła składu. Gdy zaczął on biec nagle zgasły światła i zapanowały całkowite ciemności, a po chwili rozległy pierwsze strzały.
 
__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman
Pinhead jest offline