Luaka w końcu trochę popuścił uścisk na Aidanie. - To czegoś żeś się tyle włóczył w nocy co? I czemu nie odpowiadasz bekso na pytania? Gadałeś coś na początku i nie chcesz skończyć...
Następnie spojrzał na Mai. - Kultystów, nie rystów - powiedział jej z uśmiechem. Ci kulturyści to tacy wielcy, co dziwnie wyglądają. Ale dobrze Mai, pójdziemy więc na plaże. |