Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-10-2012, 20:19   #405
Betterman
 
Betterman's Avatar
 
Reputacja: 1 Betterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnieBetterman jest jak niezastąpione światło przewodnie
Wstrzymał się ze wstawaniem, aż nabrał pewności, że nie skończy się kolejnym upadkiem. W końcu od pewnego czasu eksploatował się dość intensywnie. Nie tylko bez przerwy na drugie śniadanie, ale choćby porządniejsze odsapnięcie. Bo to, co zafundowali mu Japończycy po akcji w jaskini, wiele wspólnego z odpoczynkiem nie miało.

Ale Luke nie był przecież byle pętakiem i nie przyleciał na tę przeklętą wyspę na gapę. Wplatając między bolesne postękiwania krzepiące przekleństwa, jakoś dźwignął się przy ścianie na nogi i popatrzył w górę.
Kontrolnie, bo powrót na mostek nie miał raczej sensu. Jeżeli nawet coś z niego zostało, to osłony przed skrzydlatymi paskudami nie dawało już pewnie żadnej. A na to, że jeden granat całkiem je zniechęcił, trudno było liczyć... Prędzej tylko jeszcze bardziej rozsierdził.
To by z kolei znaczyło, że póki co lepiej się nie wychylać. I drogi do wraku Kishlera poszukać jednak pod pokładem.
 

Ostatnio edytowane przez Betterman : 11-10-2012 o 20:22.
Betterman jest offline