- Nie bój się, nie bój. Jesteśmy razem! - starał się imitować głos, który brzmi pewnie. Następnie wejrzał na Jacka - A jest w nim jeszcze to thulhu? - zapytał niepewnie spoglądając również na pozostałych. Bo mi nie wygląda. Ale nie wiem - powiedział niepewnie zerkając na pozostałe dzieciaki. - Bo siku trzeba puścić, bo do majtów narobi. A to be! |