Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2012, 15:16   #9
Fearqin
 
Fearqin's Avatar
 
Reputacja: 1 Fearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłość
- NIENIENIENIENIE!! - Krzyknął podnosząc się z ziemi przerażony. Doskoczył szybko do dziewczyny, zaczął się nagle pocić, trząść. Nie chodziło o zmęczenie wywołane tym wszystkim, co przed chwilą zrobił. Nawet jeśli go to wyczerpało, nie mógł teraz tego poczuć. Co on właśnie zrobił? Co się stało?

Uklęknął przed dziewczyną. Co mógł zrobić? Pierwsza pomoc? Czym to niby było? Jak to zrobić?
Kula! Musi wyjąć kulę.
Telefon, musi zadzwonić po karetkę.
Kula. Najpierw kula. Jeśli utkwiła w ciele dziewczyny, wyjąłby ją jednym sprawnym ruchem. Oczywiście używając telekinezy, tak będzie bezpieczniej. Potem popędził do gabinetu, zaczął przeczesywać szuflady, ręce mu latały w powietrzu niczego nie dotykając, ale podnosząc telefon i przyciągając go do jego ucha, jednocześnie wybierając numer na pogotowie. Każda szuflada w gabinecie otwarła się w przeciągu paru sekund. Z jednej z nich wyskoczyły bandaże, tym razem białe, te były przeznaczone dla pacjentów, tak na wszelki wypadek.
Gdy tylko ktoś odebrał z drugiej strony i zaczął coś mówić, chyba była to kobieta, Ink już wykrzykiwał adres gabinetu, powiedział tylko, że była strzelanina i się rozłączył, od razu zapominając do kogo właśnie dzwonił. Wrócił do poczekalni, brudząc swoje buty w kałuży krwi. Próbował opatrzyć dziewczynę, choć nie miał zielonego pojęcia jak się za to zabrać. Spróbował zrobić tak jak to robił z własnymi dłońmi, owinąć i lekko zacisnąć.

Gdy już prowizorycznie opatrzył dziewczynę i patrzył jak i bandaż nasiąka krwią był już absolutnie spanikowany. Nie dał rady się ruszyć. Nie dał rady uciec. Obserwował kobietę, którą prawdopodobnie doprowadził do śmierci.
 
__________________
Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies

^(`(oo)`)^
Fearqin jest offline