~Ofiary dla wyższego celu zawsze muszą być~ pomyślał Henke i wiedział o tym doskonale. Nurgle zarażał, Nurgle trawił, Nurgle poświęcał swoich wyznawców dla ‘większego dobra’. Henke o ty wiedział, doskonale to znał. Holger nie był pierwszym i nie będzie ostatnim, który zginął w imię swojego Pana. Jednak na pewno za niedługo zbiorą owoc tego co zasiali… już niedługo. To co uczynił nie zostanie mu zapomniane.
Korzystając z osłony nocy, a także wzmożonego zainteresowania egzekucją, Henke postanowił opuścić wieś. Nie było tu bezpiecznie w tym momencie. Miał nadzieję, że wszyscy byli świadkami egzekucji, wszak w takim miejscu zwykle jest ona wielkim wydarzeniem. Próbował wybrać jednak i tak jak najmniej ruchliwą drogę. Chciał wrócić do swojego obozu, do swych ludzi. Teraz przynajmniej mają już namioty, ciepło, pożywienie. W tym momencie pozostanie jedynie czekać… Czekać, na to co zasiali. |