Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-12-2006, 14:57   #30
Bortasz
 
Reputacja: 1 Bortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputację
Crothar przerwał rozmowę ze strażnikami gdy podszedł do nich krasnolud. Po wysłuchaniu jego słów strażnicy patrzyli uważnie na Półorka. Jeden z strażników dostrzegłszy unoszący się topór przemówił.

- Crothar. Jak go zabijesz w mieście będziemy musieli się tym zająć.

Crothar patrzył przez chwile na nich i na oddalające się plecy krasnala.

- Crothar nikogo nie zabije.

Strażnicy się wyraźnie odprężyli. Podszedł do nich mag i przemówił w orczym. Strażnicy patrzyli się, co chwile to na maga to na jego stwora podczas ich rozmowy. Crothar spojrzał na maga i jego stwora. Przez całą ich rozmowę wyglądał jakby się nad czymś zastanawiał. Gdy nastała chwila ciszy przemówił w orczym.

- Mówisz całkiem nieźle. Proponuje ci prosty układ ja robię swoje ty swoje. I pilnujemy by wszyscy robili swoje. Tak będzie najlepiej dla wszystkich. Co do małego to będziemy uważać podwójnie. Dość będziemy mieli kłopotów z całym Podmrokiem by się martwic o współtowarzyszy. Zgoda?

Kheala zdziwiła ta płynności wymowy, nawet orki nie mówią tak płynnie w swej własnej mowie. Po za tym zdawało mu się, że słyszał jakiś dziwny akcent. PółOrk musiał być naprawdę inteligentniejszy niż większości jego krewniaków.
 
__________________
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron
Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho
Bortasz jest offline