Udało się.
Post zawieszony. Szamexus - dzięki za pomoc.
Jak widać. Akcja w kamienicy zakończona. Macie jednak rannego. Co w takiej sytuacji? Absolutnie nie do szpitala. Najlepiej aby ktoś przez "punkt kontaktowy" - miejsce i sam punkt pozostawiam w Waszej inwencji znalazł Doktorkowi doktora i pomógł mu z tym. Oczywiście poruszanie się z rannym po mieście jest problemowe. Tym bardziej że Fryce najwyraźniej dostały jakiegoś amoku - kręci ich się sporo. Szybko pójdzie plotka, że jakaś komórka AK zlikwidowała jednego z ważniejszych oficerów Gestapo - osławionego "Kata z Szucha" niejakiego Hansa Whiterga (postać absolutnie fikcyjna, ale stereotypowe "bydlę nazistowskie").
Co do "Sprzęgła" - tutaj paskudnie się dzieje - najlepiej pogramy na GG docku odrobinę. Lub na PW.
Poeta - ty masz jeszcze czas na ucieczkę. Możesz sobie ją opisać sam. Ale bez szaleństw. Pamiętaj, że na 80% jesteś spalony. Potrzebujesz kryjówki. Dobrej kryjówki - chociażby przewaletowania do rana, do spotkania z księdzem. Już możesz być szukany przez Gestapo. Chociaż niekoniecznie. Nic nie jest pewne w okupowanej Warszawie.
Poza jednym.
Na Wasze posty czekam 7 dni od dzisiaj, czyli do 23 października (kolejny wtorek) do godziny 20.30.
jakby coś, służę pomocą. |