Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-10-2012, 09:39   #87
Gryf
 
Gryf's Avatar
 
Reputacja: 1 Gryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputację
Pozostały członek grupy zgłasza zdezorientowanie

Cytat:
Działali zgodnie z ustalonym planem i spotkali się przy studzience do kanałów. Całą czwórką. Stryj dotarł na miejsce jako pierwszy, za nim Tunia. Na Doktora musieli chwilę poczekać, a kiedy go zobaczyli, jasnym się stało, – czemu. Ich kumpel oberwał. Płaszcz na ramieniu zdążył przesiąknąć krwią, a ranny bojownik ruchu oporu był blady i chyba w lekkim szoku. Na końcu dołączył do nich wyraźnie zmęczony Beniaminek i w końcu, całą grupą, znaleźli się w miejscu z daleka od wielkomiejskiego ruchu, od ciekawskich spojrzeń.

Udało się. Mieli to, po co wysłał ich Tarcza. Pytanie. Co dalej.
Z tego co rozumiem końcówkę odpiski Armiela, to jesteśmy :
1) wszyscy razem
2) w bezpiecznym miejscu poza śródmieściem

W tej sytuacji przeciwko planowi Stryja oczywiście nic nie mam, ale możemy go potraktować na zasadzie retrospekcji z ucieczki. Pytanie co dalej? Zakładając, że to "miejsce z daleka od zgiełku" to zaprzyjaźniony klasztor (oby nie za blisko feralnej kamienicy), można tam gdzieś położyć rannego i jedno z nas ruszy do punktu kontaktowego, żeby skołować lekarza. Zanim zdeycydujemy które, mam pytanie: czy ktoś w oddziale ma jakiekolwiek, choćby podstawowe kwalifikacje medyczne/pierwszej pomocy? Czy ewentualnie można je uznać za część cechy "Wiedza" przy zawodzie żołnierza?

edit: po namyśle wydaje mi się że lepszym kandydatem na posłańca jest Stryj. Najszybszy, najmniej rzuca się w oczy, a instrukcje gdzie, do kogo i z jakim hasłem chyba zapamięta bez problemu
 
__________________
Show must go on!

Ostatnio edytowane przez Gryf : 17-10-2012 o 09:49.
Gryf jest offline