Przerywając rozmowe powitalną z innymi ''wybrańcami'' Andrem'u przerwał starzec.
- niestety... - rzekł. - Waszych znajomych...jak wy to mówicie ''trzech gapiów''
znaleziono w bagnach niedaleko dworu... przykro mi... - Po czym znów rozpłynął się w powietrzu.
Poza grą : tamta trójka która nieodpowiedziała wylatuje. Już ich skasowałem.
__________________ ,,.... Bięgną dalej lecz ciągle niewiedzą gdzie ...''
Le parkour. |