Na początek komentarz obrazkowy.
http://www.adpunch.org/wp-content/up...zTuQ_28802.jpg http://www.spirithalloween.com/image...086.zoom.a.jpg
Osobiście lubię "Wampira" ale takie podejście jakie reprezentujesz
secutor sprawia, że robi się on groteskowy.
Pamiętaj, że śmiertelnik staje się wampirem w chwili, gdy zostanie ugryziony - ergo - jakiś wampir/wampiry musiałby polować nieustannie na dzieci i je zmieniać, by zwiększyć ich populację.
Pomijam tutaj oczywisty chyba dla wszystkich fakt, że chyba tylko jakiś Malkavianin mógłby wpaść na takie pomysł.
Najważniejszą jednak przeszkodą w powstaniu szerszej populacji wampirów dzieci, jest trauma związana z przemianą. Mało, który dorosły jest w stanie przeżyć ją i normalnie funkcjonować, a co dopiero dziecko.
Dziecko przeważnie nie rozumie idei śmierci. Jakim cudem więc odnajdzie się ono w świecie wampirów, gdzie by przeżyć będzie musiało zabijać?
Podsumowując pomysł na klan dzieci nadaje się tylko i wyłącznie na cudną parodię.
Jako pojedynczy NPC przy odpowiednich założeniach da się to jeszcze jakoś przeżyć. Jednak na pewno nie w formie o jakiej mówisz
secutorze.