Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-10-2012, 20:01   #14
Barthirin
 
Barthirin's Avatar
 
Reputacja: 1 Barthirin jest na bardzo dobrej drodzeBarthirin jest na bardzo dobrej drodzeBarthirin jest na bardzo dobrej drodzeBarthirin jest na bardzo dobrej drodzeBarthirin jest na bardzo dobrej drodzeBarthirin jest na bardzo dobrej drodzeBarthirin jest na bardzo dobrej drodzeBarthirin jest na bardzo dobrej drodzeBarthirin jest na bardzo dobrej drodzeBarthirin jest na bardzo dobrej drodzeBarthirin jest na bardzo dobrej drodze
- Ursula, jestem ciekaw, co to za kobieta - mruknął do siebie Unuriel spoglądając na kobietę. - Szkoda, ze nie jest elfką, ale tutaj, pewnie jest ich niewiele.

Dopił resztkę szczyn nazywanych przez karczmarza piwem. Skrzywił się i wytarł twarz rękawem. Popukał nerwowo palcami o stół i przeczesał włosy. Nudziło mu się niemiłosiernie. Wolałby iść teraz, przez tundrę, ale ryzyko zapalenia płuc było zbyt duże. Bardzo wiele armii straciło bardzo wielu żołnierzy maszerujących w trakcie ulewy.

Nagłe poruszenie sprawiło, że elf powstał ze swojego miejsca. Szybkim ruchem sięgnął po miecz i oparł się o niego, niby niedbale, ale z tej pozycji mógł zadać śmiertelne cięcie w górę. Nie bał się ludzi, co to, to nie, ale wiedział, że nigdy nic nie wiadomo.

- Nie dziwię się jego żonie - rzucił w stronę krasnoludów i człowieka siedzących przy jego stoliku. - Pewnie zdradza go z jakimś elfem.

Uśmiechnął sie szyderczo. Nie krył sie ze swoimi słowami. Nie lubił przelewać krwi bezsensu, ale ludzka krew... czasem sens jej przelania może być bardzo mały, acz wystarczający. Stał tak, wyprostowany, czekając na ruch mężczyzny, starając się sprawiać wrażenie majestatycznego elfa z opowieści, by raczej zniechęcić potencjalnych przeciwników.
 
__________________
Ash nazg durbatuluk,
Ash nazg gimbatul,
Ash nazg thrakatuluk,
Agh burzum-ishi krimpatul!
Barthirin jest offline