Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-10-2012, 14:58   #29
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Henkego przedstawione mu informacje niezwykle zafrasowały. Nie dość, że tracił jednego człowieka po drugim, to jeszcze tracił tych najcenniejszych, a co było najbardziej przerażające to to, że nie byli tu bezpieczni. Musieli znaleźć inne miejsce, musieli znaleźć swój dom.
- Nie możemy tu zostać - zareagował szybko i mimo zmęczenia wiedział, że muszą wyruszyć w drogę. Polecił profilaktycznie ogłuszyć Lucjana, jeśli nie był do tej pory ogłuszony. Jego syna chyba powoli mógł spisać na straty. Lucjana najchętniej puściłby z darami, ale obawiałby się że mógłby on w jakiś sposób spalić jego plan. W międzyczasie obdarował go czarem klątwa. Wrzody powinny zniechęcić go do pokazywania się wśród ludzi, a na pewno pozbawią go wiarygodności.

- Musimy ruszyć dalej, znaleźć bezpieczniejsze miejsce. Już niedługo znajdziemy dom, obiecuję wam. Lecz potrzebna jest cierpliwość. Zwińcie namioty, zbierzcie jedzenie. Ruszamy – starał się rzec jak najpewniej mógł. Jednak w głębi serca tej pewności nie miał. Przydałoby mu się miejsce w którym mógł się na dłużej zatrzymać. Na pewno nie miał zamiaru rozwiązywać sprawy śmierci Bernarda. Od takich rzeczy trzeba się trzymać z dala.
 
AJT jest offline