Wątek: Mafia II
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-10-2012, 07:44   #145
Issander
 
Issander's Avatar
 
Reputacja: 1 Issander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodze
Wraz ze śmiercią ostatniego Mafioza kończy się gra.

Pierwsze miejsce: Miasto.
Drugie miejsce: Łowca Obcych.


Informacje, które możecie chcieć poznać.

1. Role w grze, które nie zostały ujawnione przeze mnie:

Francis Chevalier, pisarz - Święty.
Robert deGateano, doktor - Łowca Obcych.
Clint Bradley, antykwariusz - Szary Obywatel.
Radburn Flagg, hydraulik - Medium.
Fabrizzio Marrizano, fryzjer - Śledczy.

Jednocześnie ta piątka powyżej to zwycięski team - ci, którzy przetrwali.

2. Ruchy Mafii, gdy została skontrowana przez Świętego:

Jednym celem był pisarz. Drugim celem był żołnierz. Mafia próbowała wrobić w morderstwo żołnierza pisarza.

3. Ruchy Łowcy Obych

Łowca obych z początku bezskutecznie próbował wygrać grę przez doprowadzenie do spotkania mafii ze śledczymi. Później spróbował zaatakować i od razu udało mu się trafić na Matkę Obcych. Po jej śmierci szerzył wiedzę o Obcych, dzięki czemu poznaliście zasady w czwartej, a nie w piątej turze.

4. Ruchy Obcych

Matka Obcych jedynie zamieniała ludzi w Obcych. W turze, w której zginęła chciała "czytać mózgi", a zamienianie ludzi w obcych zostawiła stworzonemu przez siebie Obcemu.

Pierwszym przemienionym był antykwariusz. Zdążył całkowicie się przemienić, ale nie zdążył wykonać żadnej czynności. Został wyleczony przez śmierć Matki Obcych.

Drugą ofiarą był żołnierz, lecz Matka Obcych zginęła w trakcie jego przemiany.

Ofiara przemiany w Obcego nie wiedziała, że staje się Obcym. Dostawała co pół tury enigmatyczne wiadomości mówiące o jej zmieniającym się stanie. Dopiero po dwóch pełnych turach stawała się Obcym i dowiadywała się, co właściwie zaszło.

Nie zachowały mi się wiadomości, które wysyłałem podczas przemiany. Jeżeli kogoś one interesują, poproście piortek.ghosta o wrzucenie, powinien mieć je wszystkie.

Moje opinie na temat gry odgrywających poszczególne role:

Mafia, w składzie: Wooku, Sir_Michal, Ervin.

Dobra gra, zdecydowanie lepsza, niż w poprzedniej edycji. Z początku całkiem skuteczna. Mafia miała pecha, że obydwie osoby, które olały sesję znalazły się akurat w jej szeregach. Oprócz tego Śledczy i Święty mieli szczęście, że przetrwali pierwszą, najbardziej losową część gry i mogli zaszkodzić Mafii w późniejszej jej części.

Święty, Aro.is

Udało się. Aro.is głównie przyjął rozsądną strategię chronienia samego siebie. Lecz gdy ujawnił się Śledczy, zmienił głos na niego, by go chronić, co było dobrym zagraniem. Następnie sam się ujawnił i zmienił głos na siebie, a Mafia wpadła w pułapkę, co było jedynym istotnym błędem ze strony Mafii, a Świętemu pozwoliło podwoić swój sukces. Zdecydowanie najlepsza gra w tej sesji (pod względem strategicznym, oczywiście).

Śledczy, S.W.A.T i Arm1tage

Wyrównana gra. Obydwaj stali się dość skuteczni pod koniec gry, każdy z nich wykrył przynajmniej jednego mafioza i przyczynił się do zwycięstwa Miasta.

Prostytutka, Imoshi

Imoshi ani razu nie wykorzystał swojej umiejętności. Nie ma czego oceniać.

Medium, Anonim i Akwadrat

Anonim umarł jako pierwszy, więc także nie ma czego oceniać. Akwadrat, o ile dobrze pamiętam, nie trafił z wyborem, bo wykorzystał go na początku gry, ale z drugiej strony upewnił się w niewinności jednego z graczy i wykorzystał to podczas linczu.

Łowca Obcych, Szamexus

Mimo drugiego miejsca, ciężko nazwać jego grę dobrą. Pierwsze dwie tury wykorzystał na próbę wygrania gry za pomocą zwołania spotkania, które ma bardzo niewielką szansę na sukces i było powinno być wykorzystywane w zasadzie tylko wtedy, gdy w pierwszej częśći gry odpadnie dużo postaci innych niż Śledczy i Mafia. Jednak potem zmienił strategię i udało mu się. Przeciętna gra, ale skuteczna, ze sporą dozą szczęścia.

Matka Obcych, Radagast (i przez jakiś czas Obcy, piotrek.ghost)

Z drugiej strony, mimo szybkiego wyeliminowania ciężko nazwać grę Radagasta złą. Przyjął najbardziej logiczną strategię (przez pierwsze dwie tury, nim pierwsza osoba zakończyła swoją przemianę, powinien tylko i wyłącznie przemieniać ludzi). W trzeciej turze miał już spory wybór i zdecydował się na nieco ryzykowną opcję - nie kazał nowo stworzonemu Obcemu chronić się, tylko przemieniać kolejne osoby. Niby szansa na porażkę niewielka... Ale akurat tak się stało. Ciężko oceniać tak krótką grę. Dużo było w niej pecha.

To tyle, dziękuję za grę. Do zobaczenia w kolejnej edycji.
 
Issander jest offline