Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-10-2012, 12:50   #23
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Pierwsza warta przypadła Seothowi. Krasnoludowi nie pasował zbytnio taki układ. Wolałby przesiedzieć pierwszy, a potem spokojnie przespać resztę nocy. No ale skoro Eothraimczyk z własnej, nieprzymuszonej woli zgłosił się na wartę, khazad nie oponował. Poburczał coś pod nosem i zajął się suszeniem obuwia, onuc i opończy przy rozpalonym w ruinach ognisku.

Gdy usłyszał Seotha informującego o intruzach, pierwsze co zrobił to naciągnął cuchnące, parujące obuwie na nogi, a potem zaczął wdziewać zbroję. Na koniec nacisnął na głowę hełm i pochwycił swój topór. Był gotowy do walki, gdyż nie podejrzewał, że spotkanie może zakończyć się w inny sposób.

- Hej, dzierlatko! – krzyknął do znikającej w krzakach, nagiej Modron. Rzucił jej swoją, niemal suchą opończę. – Załóż to bo wilka w krzakach złapiesz!
 
xeper jest offline