Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-10-2012, 08:28   #15
F.leja
 
F.leja's Avatar
 
Reputacja: 1 F.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnieF.leja jest jak niezastąpione światło przewodnie
Cathil spojrzała z przerażeniem na pędzące na nią postaci, jej pierwszym instynktem była ucieczka, a Cathil ufała swojemu instynktowi.
Biegli co sił w nogach, nie mieli broni, musieli przed czymś uciekać. Jeżeli ci dwoje uznali coś za niebezpieczne, to Cathil nie miała tu nic do roboty. Zarzuciła łuk z powrotem na ramię odwróciła się na pięcie i rzuciła do ucieczki, starając sobie przypomnieć drogę, która ją tutaj doprowadziła i wszystko co mogło jej pomóc w zgubieniu pogoni - odpowiednie do wspinaczki drzewa, wyrobiska i bagniska, które spowolnią pogoń. Miała też w głowie to, co mogło stanąc jej na przeszkodzie - zwalone pnie, wartkie strumienie, gęsta roślinność. Starała się lawirować, tak by szybko zgubić pogoń, nie ważne, że nie wiedziała do końca przed czym ucieka, świadectwo dwojga ludzi w zupełności jej wystarczyło.
Pamiętała też o tych innych wilkach, tych przy strumieniu, wybrała taką drogę, która najprawdopodobniej nie wyprowadzi ją prosto w środek migrującej watahy. Miała nadzieję, że wilki będą szły dalej wzdłuż wody, albo przeprawią się na drugą stronę. Unikała otwartych przestrzeni i tych zwierzęcych ścieżek, które znalazła, tam mogły polować drapieżniki.
Poza tym mogła się tylko modlić, gdyby była z tych modlących.
 
__________________
I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks
F.leja jest offline