Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-11-2012, 18:57   #213
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Wbrew podejrzeniom co poniektórych członków grupy, Novioreumus nadal stało na swoim miejscu, nie spłonęło ani nie zapadło się pod ziemię. Wyglądało dokładnie tak samo, jak w momencie, w którym je opuszczali.

Gdy weszli w obręb palisady, natychmiast w ich stronę ruszyli zaciekawieni mieszkańcy. Ich początkowa ciekawość, szybko jednak przerodziła się w zaniepokojenie, gdy dostrzegli zaledwie jedno dziecko i związane, prowadzone na sznurku. Zaraz potem zaniepokojenie stało się wrogością i poleciał pierwszy kamień. Okrzyki ludzi wyraźnie wskazywały na los śledczych.
- Zabić ich!
- Gdzie nasze dzieci!?
- Ukamienować!
- Co się stało? Gdzie jest reszta? Gdzie mój Tomi?


Na szczęście dzrwi od wieży zamieszkiwanej przez Juliusa otworzyły się i mogli się tam schronić. Nie słyszeli co starszy mężczyzna powiedział do mieszkańców, ale najwyraźniej odpowiedź jaką uzyskał była wroga, gdyż czym prędzej schował się we wnętrzu. Ciężko dysząc spojrzał na awanturników, a jego wzrok był pusty.
- Co się stało? Gdzie są dzieci? Dlaczego Claudia jest związana? – zasypywał ich pytaniami. Najstraszniejsze zostawił na koniec. – Co z moim prawnukiem, czy żyje?
 
xeper jest offline