Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-11-2012, 14:53   #44
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Wyjaśniło się co Dunlandczycy robili w tych okolicach. Na szczęście nie mieli żadnego związku z obecnością grupy w tym regionie i ich misją. To był zwyczajny zbieg okoliczności.

- Wiemy już kim są i co tu robili – powiedział Bali, znów siedząc przy ogniu. Przeglądał zdobyte na góralach łupy. Trochę broni, którą można było sprzedać, jakieś pieniądze, jedzenie. Niewiele, ale kto spodziewałby się po pokonanych góralach czegoś cennego. Popatrzył na związanego, leżącego w kącie jeńca. – Co z nim robimy? Moja propozycja jest taka: Girion i Seoth zabiorą godo miasteczka. Tam odstawią Bondanowi, aby ten dokonał na nim sprawiedliwego osądu.

- Wymaga to pewnej zmiany naszych planów – kontynuował, grzebiąc patykiem w płomieniach. – Ci Dunlandczyk może stanowić doskonałe alibi. Dzięki niemu bez podejrzeń możemy spotkać się z kapitanem. Co wy na to?
 

Ostatnio edytowane przez xeper : 05-11-2012 o 20:33.
xeper jest offline