Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-11-2012, 00:51   #109
Julian
 
Julian's Avatar
 
Reputacja: 1 Julian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie coś
Wszyscy gimnastykowali sie lapac chaosytow, to przy latarni, to w dokach, Kasimir mial to szczescie ze nie musial nigdzie tak ganiac, siedzial co wieczor w cieplej, przytulnej karczmie i robil swoje. Cieple miejsce, kufel zimnego piwa i ladne kilka monet po wszystkim. Mial wrazenie, ze nagle wpadl do zupelnie innego swiata.

Dzisiaj byl naprawde spiety. Na przyjecie w Kuflu zjechaly sie najwazniejsze persony miasta. Czul, ze troche odstawal. Nie byl tak wystrojony i nie posiadal tak nieskazitelnych manier jak wiekszosc gosci. Jemu bylo wolno, w koncu byl tylko grajkiem, dlatego tez przemknal czym predzej na swoje miesce. Zabawne w ogole jak dla niektorych ludzi wazne bylo jak ktos jest ubrany i jak kwieciscie sie wyslawia, bardziej niz co wie i co potrafi. O, jakas piekna dama. Sklonil sie. Gdybysmy tak ubrali wszystkich tak samo i stworzyli nowa hierarchie na podstawie zdolnosci, mogloby sie okazac ze sporo z tych ludzi wyladowaloby ponizej sluzby. Czy to minal wlasnie pana hrabiego? Sklonil sie dla pewnosci. Chociaz z drugej strony moze te wszystkie maniery to tez jakas wazna zdolnosc, w koncu latwym zachowac sie w takim towarzystwie tez nie jest. Troche sztuka przetrwania, tylko w innym srodowisku. Zabawne czasem miewal mysli. O, Wujek Anzelm. Rowniez uklon, tak dla niepoznaki. A tego mezczyznyn w ogole nie poznawal, ale jemu tez sie uklonil. Uff, wreszcie dotarl na swoje miejsce.

Dzisiejszy wieczor byl wazny, czul to w kosciach. Jak zwykle spokojny i opanowany, nie byl jednak w stanie ukryc pewnego zdenerwowania. To normalne, w koncu dzien naprawde byl wyjatkowy, wazyly sie tu jego losy. Bedzie siedzial i gral chocby do bladego switu, jezeli mialo go to przyblizyc do celu. Plan byl prosty, rob swoje i czekaj na rozwoj wydarzen, moze akurat zdarzy sie cos, co da szanse sie wykazac. Jak dotad szlo gladko, wiec moze i dzisiaj sie uda. Rob swoje. Czekaj. Obserwuj.
 
Julian jest offline