Spróbowałaś wyjąc pochodnię z żelaznego, przeżartego rdzą "gniazda" - wielki błąd. Nie dosc, że się nie udało, to jeszcze o mało co się nie poparzyłaś! Co dziwne, prawie że włożyłaś rękę w ogień, a on Cię nie poparzył, a wręcz ochłodził! Coś tu nie gra...
__________________ Popierajmy Arcyksiężną Milly! |