Wysyłam moich pięciu żeby zrobili atak kamikaze. Sam przelatuje do bloku numer 2, a sługom każę dojśc do mnie jak najszybciej dołem. Myślośmiercią zabijam w bloku numer 2 jak najwięcej ludzi na górze i idę w dół. Przed wylotem przemieniam losowych sługów w kamikaze. Tak żeby było zabawnie w tłumie. Jak gdzieś po drodze zobaczę Andrzeja to zrzucam mu minę na głowę. |