lol... :P Poprawiam się, przepraszam i zamieszczam, brakujący opis:P: (teraz tylko który to był(!))... Chyba wiem...
Co dziwne nie jestem gnomem głębinowym o różowej brodzie (szkoda, że na to nie wpadłem wcześniej). Jestem średniego wzrostu człowiekiem, (nie jestem zbytnio umięśniony) o piwnych oczach, czarnych włosach sięgających do ramion i jasnej cerze. Na moich oczach zabili mi matkę i ojca (nie muszę dodawać, że potem sam zabiłem tych oprawców). Przygarnął mnie jeden z już nie żyjących "Szkarłatnych cieni" (miałem wtedy cztery lata). Dla dziecka w tym wieku to traumatyczne przeżycia... Dlatego jestem bardzo małomówny, skryty i nieufny.
Znaki szczególne: blizna na lewym ramieniu, i blizna na lewej łydce po ugryzieniu przez psa.
(Nawiasem mówiąc... Jedyne co mnie z wami łączy prócz przynależności do tej samej organizacji to, to że ja kazałem oszczędzić Viliathen i dać jej szansę w "Szkarłatnych cieniach". :P
Chyba wystarczy, co? |