Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-11-2012, 11:45   #21
flunkie
 
flunkie's Avatar
 
Reputacja: 1 flunkie nie jest za bardzo znanyflunkie nie jest za bardzo znanyflunkie nie jest za bardzo znanyflunkie nie jest za bardzo znanyflunkie nie jest za bardzo znanyflunkie nie jest za bardzo znanyflunkie nie jest za bardzo znany
Z sufitu zwisała goła żarówka podłączona do prowizorycznie przymocowanego kabla.

Dominik chwycił jedno z plastikowych krzeseł, wszedł na nie ignorując chybotanie wątłego mebla i zaczął przyglądać się jarzeniówce.

- Uważaj, za chwilę to krzesło strzeli. Ja tam wejdę, jestem lżejszy od ciebie.- Piotr podszedł do stojącego na krześle Dominika i przyglądał się jak ten z zacięciem Sherlocka Holmesa bada żarówkę.

Kabel prowadził do miejsca, gdzie podłoga stykała się ze ścianą po czym znikał.

- Trzymaj krzesło.- sapnął Dominik obserwując tor kabla. W końcu zlazł na dół, ostrożnie, aby nie zniszczyć kruchego mebla. Podszedł do ściany, w której znikał kabel.

- Sprawdzę gdzie to leci.- rzucił i wyszedł z altany aby właśnie to
zrobić.

- Jak chcesz to w domu mam latarkę - powiedział Piotr ale jego słowa trafiły w plecy wychodzącego z altanki Dominika. Wyszedł za nim.

Na zewnątrz nic nie znaleźli, kabel musiał iść pod ziemię.

Dominik wrócił do środka. - Musimy zerwać deski. Latarka może się przydać - powiedział i wymownie spojrzał na Piotra.

- Zerwać deski? Zwariowałeś?! Jesteśmy tu gośćmi. Poza tym, włącznik na pewno jest gdzieś w domu, nie? - Piotr uśmiechnął się z szyderą. Ucieszyło go to że gbur nie domyślił się tak oczywistej rzeczy. - Idź do domu i poszukaj włącznika. Jak coś znajdziesz to przełączaj, a ja krzyknę ci jeśli światło się zapali.
 
flunkie jest offline