Ech a ciekawe co zrobi sam z tymi kajdanami na rękach. Dobrze ,że reszta ma trochę więcej cierpliwości i zdrowego rozsądku, przynajmniej tyle żeby przeżyć. trzeba się tu rozejrzeć i jak najszybciej wracać do Luskanu lecz to może zaczekać jedna sprawa na raz najpierw kajdany.
Szepcze do pozostałych. -To zlecenie wcale nie musi być takie złe ,lecz najpierw przydałby się mały rekonesans. Ale z tym można jeszcze poczekać najpierw kajdany potem się zobaczy.
Po czym podszedłem do Welfa i mówię coś do niego cicho.
[user=3472, 1716, 3451]-Czy ten twój ptak zobaczył coś z góry jakieś miasto lub obozowisko?[/user] |