Rodnon skryty za drzewem myślał o puszczenie się z dala od przyjaciół i śledzeniu potwora, lecz po rozpatrzeniu wszystkich za i przeciw, szczególnie przeciw było to że jeśli kudłacz pobiegnie do jakiejś osady kudłaczy i będzie ich tam więcej i będą go gotować w wielkim żelaznym kotle na obiad. Otrząsnął się z tych myśli. Podszedł do swoich przyjaciół, po usłyszeniu słów Kevina zrobiło mu się pewniej
- może to i dobry pomysł – powiedział.
- pewnie już zniknął z horyzontu, tak szybko się poruszał , ale ,myślę że zdołałbym go wytropić, to jak idziemy? |