Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-11-2012, 21:22   #123
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Wiadomości ogólne:
1. Próbując usprawnić system walki, który nie bardzo jest przystosowany na grę forumową zwłaszcza, gdy wydłużyliśmy czas odpisu... jak źle to proponujcie swoje pomysły w Pokethumentarzach.
2. Oczywiście możliwe, że w ogóle nie chcecie rozgrywać szczegółów walk, a tylko chcecie zająć się fabułą. To też napiszcie w komentarzach albo jeszcze tu w tym temacie.

Jacek:
Phys Ed: 4, niestety nie udało ci się tym razem nic złapać. Widzisz jak Luaka zaczyna walkę z Ulrykiem. Zwróciłeś uwagę, że ci pozostali cisi kultyści wstali, żeby również patrzeć. W ciszy. Natasza tym czasem położyła się w kącie jaskini. Pokelore: 7, nagłe przebudzenie grupy tamtych i utrata energii przez Nataszę przypomniało ci, że istnieją specjalne, bluźniercze techniki sterowania obcymi myślami. Sanity: 7, aż boisz się pomyśleć o dalszych konkluzjach w zagłębianiu się w ten tok myślenia.
[jeśli masz jakieś teorie własne to możesz je wygłosić niezważając na wynik Sanity]

Luaka:

w walce turniejowej posiada się o wiele większą władzę nad ruchami swojego thulhu. Z pewnością nie spodoba się to Issowi i Jackowi, którzy lubią jak thulhu sami wykazują się inicjatywą w walce. Ogólnie zasady wymienione wcześniej nadal obowiązują: http://lastinn.info/383956-post75.html ([Pokethulhu] Fishy Medal) ze zmianami poniżej. Największą zmianą jest fakt, że po rzucie TT (i wymyśleniu swojego Motta Walki!) i zgarnięciu Złotych Kości nie mówisz kolejne 4 ataki, a 1 ruch i 1 z IFDT. Dodatkowo pojawia się plansza walki. Ulrik pozwolił ci zaczynać. Na północy planszy jest woda, a na południowym wschodzie ściana.

Cytat:
Dodatkowe zasady:
1. Pojawia się możliwość kontroli ruchu (dosłownie, a nie jak wcześniej zbiorczo o wszystkich typach "ataku").
2. Ruch zaznaczony jest na górze planszy walki. Stanowi połowę szybkości zaokrągloną w górę.
3. Injure i Trap mogą być wykonane jedynie w przypadku przebywania w przylegającym polu.
4. W czasie Ruchu można zaatakować i wycofać się, ale wtedy przeciwnik ma prawo do Ataku Okazyjnego, który uda się przy zdanym teście Speed (i pod jeszcze jednym warunkiem - na ten moment zniechęcająco skomplikowanym).
5. Wykonanie Dodge, gdy nie jest się atakowanym zwiększa ograniczenie Ruchu o 3 - Szybki Atak (czyli Dodge, w czasie biegu użycie Injure, czy Trap i odbiegnięcie) pomija zasadę Ataku Okazyjnego i przeciwnik ma prawo tylko do Dodge.
6. W jednej turze można wykonać 1 Ruch i 1 z Injure, Frighten, Dodge, Trap. IFDT można użyć przed Ruchem, w trakcie i na końcu Ruchu. Jedynie zasada z punktu 5 sprawia, że po Dodge można jeszcze użyć Injure lub Trap.
7. Zamiast numeru pola można użyć "w stronę wroga" lub używać nazw zaznaczonych pól. Wróg rusza się niemal równocześnie, więc jeżeli jest szybszy niż wy to może wam uciec zanim zdołacie go uderzyć.
8. Koniec ruchu na polu granicznym skutkuje przegraną walkowerem.

Issander, Spooky, Mai:
Hans zaczął krzyczeć, że nic nie widzi. Na pytanie Issandera i Mai powiedział:
- Niedaleko jest drugie wyjście. Tam? - i wskazał wgłąb lasu - Ja nie chcę oślepnąć! - krzyknął jeszcze - Nic nie widzę! - płakał, a jego twarz spływała krwią. Krwią zmieszaną z glutowatym świństwem, które teraz jakby podpełzało do jego oczu. Wtem odezwał się dziwny myśliwy:
- O ile pamiętam długie łejście jest na powudnie. - Hans z pewnością sobie sam nie poradzi, a myśliwy zaczął już iść w tamtym kierunku patrząc się tylko na swoje królicze nemesis. Mierzył w jego stronę ze strzelby, ale nic nie wystrzelił. Chyba nie miał naboi. Czy czegokolwiek czym strzela, bo przecież ostatnio z niego wyleciał stożek energii, który niektórych z was przekonał, iż myśliwy nie jest człowiekiem, a thulhu przebranym za człowieka. Teraz jednak zachowywał się po ludzku... w miarę... jak na standardy oszalałych dorosłych jakich można spotkać na dzikich odstępach świata. Nagle gdzieś z głębi lasu usłyszeliście krzyk młodego chłopca. Spojrzeliście po sobie. Mai, Issander, Spooky, Hans (Hans też krzyczy, ale jest blisko) - wszyscy w komplecie, czy kogoś brakuje? No i myśliwy, ale on nie jest młody i on nie krzyczał.
 
Anonim jest offline