- Skarbuśki! - zapiszczał nagle gnom, jakby zrozumiał z całego odczytu tylko ten jeden krótki fragment. W jego głowie naraz pojawiły się setki wspaniale ekscytujących możliwości! Cóż za tajemnicze artefakty mogła skrywać rzeczona skrytka?!
Omiótł zgromadzonych pospiesznym, rozbieganym wzrokiem, przebierając już niecierpliwie nogami.
- Musimy jak najszybciej znaleźć to całe Ewerpatiblakslip! - podskoczył klaszcząc w dłonie.
- To będzie wspaniała przygoda! - rzekł z pełnym przekonaniem, gotów pójść tam choćby i zaraz jeśli tylko znajdą się chętni towarzysze.
- Nigdy nie byłem jeszcze w krypcie!