Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-11-2012, 15:39   #31
Issander
 
Issander's Avatar
 
Reputacja: 1 Issander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodzeIssander jest na bardzo dobrej drodze
Noga wcale nie goiła się ładnie. Ale taka już jest natura - bezlitosna. Wykorzysta każdą okazję. Rednas o tym zapomniał, chciał dać wilkom szansę odejść, choć mógł bez trudu się ich pozbyć. Oczywiście, oprócz tego nie wydawało mu się sensownym podejmowanie wysiłku rzucania zaklęć. Teraz będzie odczuwał tego skutki.

Najgorsze, że nie znał się na leczeniu ran. Właściwie na niczym się nie znał. Wychowywał się w zamkniętym mieście, w otoczeniu jedynie innych dumnych elfów ze szlachetnych rodzin. Przeszkadzało mu to, a jakże! Ale i tak nie miał okazji niczego zmienić. A teraz wysłano go tutaj, w dzikie ostępy, wprost spomiędzy książek...

Trafili na wioskę w środku lasu, ale zupełnie nie przypominała Rednasowi jego ojczystej. Domy były postawione na ziemi, aby je postawić wykarczowano potężne drzewa. Była to jednak dobra okazja by znaleźć kogoś, kto lepiej od niego zna się na leczeniu, a także by zapytać o drogę.

- Złodziej! Łapać! - rozległo się wołanie.

Rednas jednak nie zwrócił na nie większej uwagi, gdyż już szedł w stronę chaty miejscowego medyka. Złodziejstwo było naturalnym zjawiskiem w ludzkich osadach - Rednas nauczył się patrzeć na nie tak samo jak na pasożytnictwo czy inne podobne zachowania w świecie zwierząt, o których tyle czytał.

Przynajmniej nie będzie kolejki, skwitował w myślach.

Na miejscu przywitał się i wyjaśnił swój problem. Miał wystarczająco dużo pieniędzy, by hojnie zapłacić za swoje zdrowie. Gdy zdjął bandaż i zaprezentował ranę, zadbał o to, by światło oświetlało ją z większą intensywnością. Ludzie, którzy spędzali całe życie pracując w takich przyćmionych miejscach jak to, wśród świec, ziół i dymu, często mieli problemy ze wzrokiem.
 
Issander jest offline