Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-11-2012, 21:32   #37
Wnerwik
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
- Przynajmniej nie będę marnował czasu - stwierdził w myślach Razvan, słuchając treści pamiętnika Petrosa. Nie żeby cieszył się z powodu obecności nekromantów w Ravengro, szczególnie biorąc pod uwagę, że to prawdopodobnie oni zamordowali profesora. Za pomocą swych plugawych czarów z pewnością mogli to zrobić tak, by nie pozostawić śladów.
- Musimy ich zniszczyć - skomentował krótko. Nekromantów nie lubił prawie tak bardzo jak wampirów. Zdecydowanie najgorsze były wampiry-nekromanci. Tych nie lubił najbardziej.

- Wątpię, byś coś wskórał, paladynie - w jego ustach ostatni wyraz zabrzmiał niemal jak obelga. Paladynów również nie lubił. Było to trochę dziwne - w większości mieli zbieżne cele, to jest ratowanie świata przed złem... lecz sposób wykonywania tego zadania różnił się całkowicie. Paladyni byli związani przysięgami, dbaniem o dobro kmiotków i tak dalej. Harrenton nie miał takich zobowiązań - robił wszystko, by wykonać zadanie, nie wahając się poświęcić postronnych. Dobro ogółu było ważniejsze niż dobro jednostki, prawda?
Gotów był się posunąć do wszelkich niemoralnych czynów - kradzieży, morderstwa czy szantażu, by pozbyć się zła z tego świata.
Poza tym, wątpił by paladyn ucieszył się wiedząc z kim przyjdzie mu współpracować.
- Nikt nie chce się narazić na gniew zmarłych. Proponuję lepsze rozwiązanie - zakradnięcie się tam dzisiaj w nocy. Jeśli wcześniej wybierzesz się rozmawiać z kapłanami to będą mieli oko na to miejsce, a tego chciałbym uniknąć.
 
Wnerwik jest offline