Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-11-2012, 22:24   #127
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cyrk nadjeżdża:
Tur: 3

Sojusze:
Unia Kanalarzy - Edward, Davy

Komentarz ogólny:
Wszyscy czają się.

Płonie ognisko:
Nadal płonie wszystko na północ od drogi przecinającej teren walk z zachodu na wschód. We "wszystko" nie wlicza się asfalt (choć ten trochę zabulgotał w miejscu gdzie eksplodowała cysterna pomiędzy SuppaMarket, a wejściem do parku). Właśnie na pustej ulicy przy północnowschodnim wejściu do parku i części parkingu gdzie nie stały samochody wylądowały oba śmigłowce. Park wokół wejścia do stacji kolejki podziemnej również płonie.

Edward:
Nikogo nie było w niższych podziemiach. Wyszedłeś poprzez dziurę przy SuppaMarket. Zaatakowałeś załogi śmigłowców i zdołałeś ich wszystkich przejąć prawie bez walki. Wtem pojawił się na scenie Nemesis Dreaka, którego strzału poważnie uszkodziły działający śmigłowiec. Drugi może też jest sprawny choć trochę lądowanie miał nieudane i jest podziurawiony. Jeden z twoich żywych trupów zna się nadal na pilotażu i przeżył atak Nemesisa. Musieliście jednak wszyscy skryć się za wciąż płonącym wrakiem autobusu. Dostałeś 1 poziom. Gdy tak kryłeś się przed Nemesisem i nie mogłeś dotrzeć do śmigłowca twój Ognik doniósł, że w bunkrze pod basenem (połączonym z bunkrem pod PKS) znajduje się klaun ściskający kałasznikowa i dużą, czarną podróżną torbę.

Davy:
Twój Nemesis został odesłany (przywołanie Nemesisa będzie kosztowało 0,5 poziomu). Poszedłeś na stację kolejki podziemnej. Trochę bardziej pod kontrolą żywe trupy przejęły jeszcze 20 ludzi co dało ci 2 poziomy. Spędzając w tym miejscu jeszcze trochę czasu może udałoby ci się złapać jeszcze kilkunastu, może dwudziestu kilku żywych, ale czy jest to opłacalne? Większość uciekła do płonącego parku i w stronę Mgły Wojennej... a przynajmniej uciekłaby, gdyby nie Ponure Auto, które wjechało na ruchome schody i ślizgiem pozabijało około czterdziestu ludzi. Następnie zakręciło na terenie nad stacją, przebiło szklaną barierkę i spadło na stację zabijajac kilka twoich sług i niszcząc pijalnię czekolady. Niewielkie obrażenia doznałeś. Tym czasem twój duch odnalazł klauna ściskającego kałasznikowa i dużą, czarną podróżną torbę w bunkrze pod basenem, do którego można również dojść poprzez bunkier pod PKS gdzie Edward już "otworzył" drzwi.

Dreak:
Przeszukałeś na szybko dwa piętra Bloku 6, ale była tam tylko para staruszków. Idziesz wyżej, czy olewasz? Twoje ataki wszystkie udały się, choć twoi przeciwnicy wciąż żyją. Nemesis kroczy w stronę Edwarda ukrywającego się pomiędzy płonącym wrakiem autobusu, a budynkiem basenu. Nemesis Daviego odesłany. Ze staruszków zrobiłeś syjamskiego, ale czy jesteś pewien, że chcesz poświęcić Antyterrorystów, żeby stworzyć syjamskich? Raczej nie będą wtedy strzelać...

 
Anonim jest offline