Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-11-2012, 13:53   #12
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Kroczący raźno do przodu Imrak zarechotał wesoło, słysząc niosący się w powietrzu kobiecy wrzask. Z babami zawsze tak było, zwłaszcza z ludzkimi. Kilka lat już na tym padole krasnolud żył i spotykał się z czymś takim wielokrotnie, ale bawiło go to zawsze, zwłaszcza, jak człeczyny zwiewały z podkulonymi ogonami. To i teraz zrobiło mu się na chwilę całkiem zabawnie, gdy długonogi z dziwacznym akcentem zrejterował w podskokach.
- Nigdy nie wiesz, kiedy trafi się trochę rozrywki!

Słowa te niemal proroczymi się stały, gdy wrzask kolejny usłyszeli, tym razem wcale nie kobiecy i nie przepełniony strachem, a zamiast tego bólem i strachem. Topór, solidna krasnoludzka robota, nawet jak nie utrzymywana w idealnym stanie, sam wyskoczył zza paska, bo po procę czasu już sięgać nie było. Tyle, że szybko się okazało, że to coś, co z krzaków wyczłapało, to wystarczyło pchnąć , aby wygrać potencjalną potyczkę.
Zresztą sprawę sam ułatwił, padając nieprzytomny i jak na gust Imraka to obudzić się już nie miał. Za to miał sakiewki. Krasnolud nie zwykł darowanym koniom między zęby zaglądać. Wziął tą z monetami.
- Będzie na gorzałkę w tej wsi przed nami.
Szturchnął Franca jednoznacznie dając znać, jak spędzą najbliższy wieczór. Tym, że jakiś człeczyna zdychał tuż obok nie wydawał się przejmować w najmniejszym stopniu.

Perła jednakowoż, problemem być już mogła. Szczurołap na tym to znać się nie znał. Kopnął Skurwiela, który już szarpał ubranie niepełnego jeszcze trupa i zadumał się.
- To wiemy, za co go tak pocięli. Sporo gotowizny, tylko pewnikiem kulasy będzie trzeba rozprostować, by gotowiznę obronić. Bierzem?
Imraka w sumie powstrzymywało tylko jedno - perła wyglądała tak nienaturalnie, że mogła być spaczona lub co gorsza magiczna, toteż wolał, by ktoś ją inny najpierw podniósł.
 
Sekal jest offline