Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-11-2012, 11:37   #26
Rebirth
 
Rebirth's Avatar
 
Reputacja: 1 Rebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputacjęRebirth ma wspaniałą reputację
Przez ułamek sekundy Castor wręcz nie dowierzał temu co się właśnie stało. Gdy obcy zaczął wpatrywać się w hologramy, "Zimny" uśmiechnął się również. W uśmiechu tym była dziecinna szczerość, tak jakby znalazł właśnie stukredytówkę na podłodze. Odczekał kilka chwil, chciał by obcy wyciągnął swój komunikator, a w międzyczasie schował dłoń lekko pod pachą, ot tak by się podrapać. Ceramiczne, będące niczym brzytwy ostrza wysunęły się cicho z koniuszków palców protezy. Chciał zaatakować muzana w najlepszym momencie, ale nim zdąży się połączyć. Najlepszym - czyli w takim, w którym zacznie grzebać w kontaktach. Upewnił się, że innego "żołtaka" nie ma w pobliżu i wykorzystując skupienie się uwagi dumnego i poniekąd naiwnego muzana, wykonał płynny i szybki ruch by znaleźć się nieco za swą ofiarą. Jeśli z oceny sytuacji wynikło, że uda mu się doskoczyć do szyi muzana, wykonał ten atak wbijając ostrza w newralgiczny punkt. Miał nadzieję, że anatomia nie spłata mu figla i tam gdzie celował, będzie tętnica, albo chociaż nerw. Jeśli to nie wystarczy, wyciągnie szybko explotaser i użyje go z pełną mocą na głowie lub boku obcego (zależy gdzie będzie cel okaże się być bardziej odsłonięty). Wybuch ogromnej ilości energii powinien rozerwać nawet najtrwalszą skórę i mięśnie. Nie mówiąc o obrażeniach wewnętrznych - zdarzyło się nawet, by głowa potrafiła po takiej dawce eksplodować. Nie byłby to miły widok, ale przynajmniej nikt by nie musiał oglądać więcej tego paskudnego uśmiechu.
Jeśli mord się uda, zamierzał zabrać komunikator czy komputer obcego. Posiadanie kontaktów związanych z Peną będzie wspaniałym preludium do mozolnie planowanej akcji. Potem zamierzał zająć się chłopakiem - tym razem nieco łagodniej, z pewną czułością miał zamiar wytłumaczyć mu co właśnie zaszło i czemu musiał zrobić, to co musiał.
 
__________________
Something is coming...
Rebirth jest offline