HAHA! Tętnica ! 10 points. Tak drodzy mili zaatakował...
[media]http://www.youtube.com/watch?v=-91xG7scrDs&feature=related[/media]
Żółty obcy stał odwrócony, właśnie zaciągał się resztką szlugi. Odwrócił się kątem oka, na jego czarnych tęczówkach nieco tylko jaśniejszych od bezkresu źrenicy ukazało się przerażenie, i smutek - kara za własną głupotę i dumę.
Kto do diabła atakuje członka ''Blasku Księżyca Salo''! Kto , do kurwy nędzy?! Alan Castor ''Zimny'' odpowiem wam.
Krew polała się, nawet szybki refleks gatunku na pograniczu gadów i ssaków nie pomógł by pistacjowa krew tętnicza zalała wszystko w okół. Ostrza przejechały równo i mocno, szyja przekrzywiła się a głowa trzymała się tylko na kręgu nieco innym od tego u homo sapiens sapiens. Nogi przekrzywiły się i padł na ziemię. Z litr muzańskiej krwi pokrywał twarz Castora. Ktoś wykrzyknął. Nikomu nie spodobało się zabójstwo , mieszkańcy znali konsekwencje. Strażnicy Kronosa tu nie docierali. Musiał zrobić to co zamierzał i spieprzać ile sił. |