WÄ…tek
:
Deadly Walls
Wyświetl Pojedyńczy Post
21-11-2012, 11:59
#
125
Imoshi
Reputacja:
1
Krzysiek chwycił za łopatę i wyszedł mając ją w dwóch dłoniach, z triumfalnie uniesioną głową.
-
Teraz żadne magiczno czarujące książki nie są mi straszne!
- rzekł, pół żartem, pół serio, ruszając na górę.
Imoshi
Zobacz publiczny profil
Find More Posts by Imoshi