x
-
no i widzicie zawsze twierdziłem że karłowski spiryt ponad wszystko -Dwarf pociągnał solidny łyk i spojrzał na manierke.
- Dobra to zostawimy na inną okazję.
Nieszczęsny co my z tobą zrobimy. Nie możemy cię tu tak zostawić ale z nami też nie możesz pójść tam gdzie idziemy. Mruk, Tari możemy go gdzieś odstawić po drodze? Zdam sie na wasz osąd.
Krasnolud odszedł kilka kroków i usiadł na pobliskim kamieniu. Przymknął oczy i zdaje się wpadł w drzemkę..