Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-11-2012, 21:55   #126
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Agape Zobacz post
No to już po Issanderze, bo Mai sytuacja przerasta, chciała pomóc a o mało nie zabiła kolegi, teraz to sobie siądzie i będzie płakać, bo nic sensownego co mogłaby zrobić nie przychodzi mi do głowy. (Przywołanie Candlaya nie jest sensowne w sytuacji gdy mam prawo przypuszczać, że ten się na nią rzuci.)

P.S>Kinoppi był przywołany już na plaży jeszcze zanim weszli w las, ale to szczegół. I jeszcze to zdanie mnie zastanawia:
Wygląda jakby czegoś w nim brakowało np. gdzie wyładowanie skierowało tę błyskawicę z czarnych chmur.
W to samo drzewo. Rzeczywiście zdanie ma złą konstrukcję. Ojoj, wybacz, że zapomniałem o Kinoppim. Czyli usiądzie i będzie płakała... ciekawa sytuacja się wytworzy.
 
Anonim jest offline