25-11-2012, 00:57 | #121 |
Reputacja: 1 | Hm. Anonimie, oczekujesz, że moja postać coś zrobi? Podsumujmy, sześcioletni chłopiec jest trzymany i zgniatany gałęzią przez ożywione drzewo, doprowadzony niemal na skraj szaleństwa przez strach i ataki psychiczne, po czym obrywa błyskawicą... Deklaracja co do działań moich postaci mogłaby się w zasadzie ograniczyć do: "Umieram."
__________________ "My heart is neither black nor do I fear for my life. The fact remains that I do not wish him to forget me." |
25-11-2012, 09:26 | #122 |
Reputacja: 1 | A ja źle wklepałem kości do rzutu, proszę wykonaj je za mnie. |
25-11-2012, 14:44 | #123 |
Reputacja: 1 | Jacek dalej łowi ryby. |
25-11-2012, 17:20 | #124 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
25-11-2012, 19:59 | #125 | |
Reputacja: 1 | No to już po Issanderze, bo Mai sytuacja przerasta, chciała pomóc a o mało nie zabiła kolegi, teraz to sobie siądzie i będzie płakać, bo nic sensownego co mogłaby zrobić nie przychodzi mi do głowy. (Przywołanie Candlaya nie jest sensowne w sytuacji gdy mam prawo przypuszczać, że ten się na nią rzuci.) P.S>Kinoppi był przywołany już na plaży jeszcze zanim weszli w las, ale to szczegół. I jeszcze to zdanie mnie zastanawia: Cytat:
| |
25-11-2012, 21:55 | #126 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
30-11-2012, 17:26 | #127 |
Reputacja: 1 | shrib.com/sthulthu
__________________ Cogito ergo argh...! |
03-12-2012, 22:03 | #128 |
Reputacja: 1 | Wbrew temu co możemy zaobserwować pppp gra nadal, czekałem na niego. Hmm... mam nadzieję, że się odezwie, ale tak "w zapasie" AJT może ewentualnie kontrolować ruchy Jacka (o ile pppp się nieodezwie). |
04-12-2012, 08:38 | #129 |
Reputacja: 1 | Ja mam nadzieję, że się odezwie ale jak co niech po prostu pomaga Luace, niech też wyciąga thulhu może ma dobre trapy Ilu jest tych śmierdzieli małych w jaskini? Nie licząc tych dwóch już obłąkanych? |
04-12-2012, 16:29 | #130 |
Reputacja: 1 | Około 20. |