-Ja się zgadzam- niebieskooka powiedziała zrozbawieniem do elfki -Ma wielkie szczęście że jeszcze żyje, niebezpieczne to miejsce. Ahh i gratuluje Mruk- spojrzała na kota-masz też racje że powinniśmy już ruszać. Avalanche możemy go przepytać o wszystko w drodze- ciągneła dalej wypowiedz z uśmiechem- Waldorff nie zasypiaj, idziemy...- rzekła do krasnoluda na kamieniu. |