Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-11-2012, 15:02   #109
Wnerwik
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
- To krew - oznajmił towarzyszom, gdy Vilgret odnalazł trop. Razvan był pod wrażeniem jego umiejętności - gdyby przyszedł tu sam zapewne spędziłby jeszcze parę godzin na poszukiwaniu tego drobnego śladu.

Drobnego śladu, który okazał się być świetną poszlaką. Nawet się nie zdziwił gdy zaprowadził ich wprost do stodoły Gibsa.
Wpił w niego spojrzenie swych szarych oczu. Kiedy chciał potrafił być przerażający - była to część jego niechlubnego dziedzictwa. Zwierzyna potrafiła rozpoznać drapieżnika, nawet podświadomie.
- Wymazałeś posąg krwią. - Nie było to pytanie, lecz zwykłe stwierdzenie faktu. To było oczywiste, iż Gibs jest odpowiedzialny za tę sprawę. - Dlaczego? - Właściwie, odpowiedź była prosta - chciał podburzyć sąsiadów przeciwko przyjezdnym. Ale chciał to usłyszeć z ust tego pieprzonego rasisty.
- Przeszukamy twoją stodołę, a później pójdziesz z nami do szeryfa. - To również było stwierdzenie, jakby był pewien swej wygranej.
- Dortul - zwrócił się do półorka - pokaż panu co robimy z ludźmi, którzy nie chcą współpracować.
 
Wnerwik jest offline