Wątek: Tacy jak ty
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-01-2007, 16:36   #113
imported_Vireless
 
Reputacja: 1 imported_Vireless ma wyłączoną reputację
-Panie pozwól by nie cierpiał więcej niż jest potrzebne. Daj jego duszy wrócić do odwiecznej kuźni by nie pomiatano jak... -Tu dwarf zająknął się i już nie dokończył- Lepiej nie wywoływać złego.

-By nie było nie jestem przesądny poprostu uważam że tak jest lepiej.

-Kamienie, szaty i demony nie zamydlą mi oczu. Chciałem z tobą po dobroci ale ty nie chcesz. Jak zauważyłeś zgodziłem się Ci pomoc i myślałem że odwdzięczysz się nam szczerością...

Karzeł wział do ręki młot który spoczywał po jego prawicy i położył sobie na kolanach.

-W życiu nie widziałem najemników, kórzy zgodzili się wleźć tutaj by porywali karawnę dla barchanów i gliny. Kłamiesz. -Dwarf siedząc na kamieniu gładził głowice młota i uważnie spoglądał się w oczy "maga". Jego słowa były wypowiedziane spokojnie i dostojnie.

-A może ja pójde się pomodlić tam-wskazał na małe załamanie w ścianie kanionu- a tymczasem on -tu wskazał na Avalnche'a- z tobą porozmawia ale inaczej?
 
imported_Vireless jest offline