Wrócili na statek Castora. Nowoczesną bestię napakowaną elektroniką. Łowca głów dał coś na przekąskę dzieciakowi, któremu oczy wypadały z orbit, ponadto pierwszy raz widział androida. Był jednak zawiedziony, że nie może palić na pokładzie. Alan dał mu hełm i kontroler i Ryszard zanurzył się w wirtualnym odmęcie; Zimny poszedł do swojej zbrojowni. |