Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-01-2007, 21:57   #37
welf
 
Reputacja: 1 welf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znanywelf wkrótce będzie znany
Sokół zaczął powoli odzyskiwać siłę, na tyle aby mógł utrzymać się na moim ramieniu. Viliathen odpowiedziałem sucho… mam nadzieję, że tak, ale jest bardzo wyczerpany… Mój głos zabrzmiał chłodno, zdecydowanie zbyt chłodno.

***
Weszliśmy do karczmy. Zatrzymałem się zaraz obok wejścia. Do moich uszu dobiegała muzyka, dużo przyjemniejsza od tej, która słyszeliśmy na plaży. Na scenie tańczyła piękna tancerka. Jej piękne, rytmiczne ruchy całkowicie przykuły moją uwagę. Dłuższą chwilę stałem w miejscu wpatrzony w piękną tancerkę. Dopiero później zobaczyłem barda. To ten, którego mieliśmy zabić, przemknęło mi przez myśl. Moje myśli i wzrok szybko jednak powędrowały znów na tancerkę. Była taka młoda i piękna…
 
welf jest offline