Wzruszyła ramionami, nieco rozczarowana. Mimo wszystko grubas i te jego łańcuchy nie wprawiały jej w pozytywny nastrój. Nie miała dla bąbla zaufania. Wiadomo co zrobi, jak ten cały tłuszcz uciska mu mózg?
- Za tobą - przepuściła gestem Sylwię. Póki co miałą zamiar słuchać dziewczyny, nie chciała jednak oberwać zwojem żelastwa od rozhisteryzowanego oblecha.
__________________ I don't mean to sound bitter, cold, or cruel, but I am, so that's how it comes out. ~~ Bill Hicks
Ostatnio edytowane przez F.leja : 05-12-2012 o 08:14.
|