Berthold podszedł do kapitana.
-ZA SIGMARA!-wrzasnął.Skupił się, i uderzył go dwoma ciosami .Jeden z boku ,a drugi od góry.Nie chciał być taki jak Joahim.On na początku tylko się popisywał.Berthold zrobił to nie chcąc pokazać że coś umie, lecz chciał dobrze wykonać ćwiczenie.
__________________ (...)"To właśnie nas różni.Elfy zabijają z konieczności-wy, ludzie, robicie to dla przyjemności".(...) |