-Przystań jeszcze Druzyliusie Faro - słysząc wymianę zdań odezwał się i Lucretius Veneficius. - Sprawdźmy, czy wśród ciał jest decurion Regius i policzmy ile jest tych ciał. Jeśli wszyscy, czyli dwudziestka, to nie mamy czego szukać dalej spojrzał na Fabiusza. - To czego transportowali pewny też jestem, że już nie ma. Ale jak nie ma i ktoś wyzabijał wszystkich tutaj, to sami nic nie poradzimy. Wrócimy pośpiesznie z informacją co tu zastaliśmy, więcej wojska będzie trzeba, a nie tylko nas.
Następnie spojrzał po okolicy, wilki wciąż tu były. - Ogień by się przydał, choć nie po to byśmy to my stos teraz robili, tylko bardziej by zwierzynę odstraszyć - stwierdził Balbinus. Szybko znalazł coś, co mogło by służyć za pochodnię, by w razie czego ją podpalić. |