Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-12-2012, 14:05   #303
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Moperiol dokładnie wiedział o czym dziewczyna mówi. Jednak jak i ona nie potrafił tego wytłumaczyć… brak zwierzyny, a jednak wciąż uczucie, że jest obserwowany. Jego oczy nie potrafiły niczego dostrzec… czy mu się wydawało? Pewnie nie, jeśli Róza też to czuła. Nawet z pewnością nie, zbyt długo to wrażenie trwało, ale nie wiedział co zrobić. Łączył ze sobą fakty, łączył rzeczy, które mu nie pasowały… dziwne strzały… skąd i one?...Ktoś ich ovserwuje… ale kto i na co czeka? Gdzie zwierzęta? Gdzie ścierwojady? Nic mu w głowie się nie układała. Jedynie czuł śmierć… czuł, że śmierć się zbliża…

- Gdy wyruszymy pójdę pierwszy. Pójdę przed całą grupą – powiedział chłodno i spokojnie, a w jego głosie trudno było dostrzec jakiejś nadziei, optymizmu. Po tym krótki stwierdzeniu usiadł i wrócił do rozmyślań. Był zdecydowanie nieswój… inny niż zwykle… pełen pesymizmu.
 
AJT jest offline