Jo-Ann poczuła podniecenie, wielkie pulsujące pożadanie... całe to pomieszczenie było wyjątkowe w swoim intensywnym zmysłowym erotyzmie. Żołnierka musiała zdecydowanie wejść w gusty tej luksusowo pracującej dziewczyny. Hergreaves ogarnęło silne pragnienie, nie musiała się dłużej zastanawiać. Czekała ją zapewne najintensywniejsza przygoda z tych ciepłych i ekstatycznych, coś zupełnie innego od zjonizowanego powietrza wydobywającego się z luf karabinów EKO.
Czarne usta zbliżały się namiętną śmiałością, Jo-Ann chciała zapytać ją o imię , ale było to zbędne; w tej sytuacji... Ich wargi połączyły się, a pancerz dziwnym zbiegiem okoliczności odpadał od lekko spoconego ubrania.
Eros zwyciężył nad czujnym uzbrojonym Tanatosem. |